Dragon Day
Dragon Day, czyli smok odmieniony przez przypadek lub jak kto woli przez przypadki ;-)
"Nasz" Dragon Day z tym amerykańskim ma tylko jeden wspólny MIANOWNIK... część nazwy
Chodzi oczywiście o przepiękną sukienkę Violi Śpiechowicz, w której Natalia pojawiła się na gali rozdania Fryderyków. Projekt nosi nazwę DRAGON... nie przez PRZYPADEK, jak sądzę...
Smoki bowiem są istotami reprezentującymi siły natury i cztery żywioły i mam wrażenie że wszystkie te żywioły idealnie połączyła Viola w swoim dziele...
Dopełnieniem, żeby nie powiedzieć "DOPEŁNIACZEM" całości była kolorowa torebka "gadopodobna" i buty z napędem, czyli Diesel w wersji ekologicznej ;-)
CELOWNIK w obiektywach rozlicznych fotografów zgromadzonych na Fryderykach był wymierzony także nie przez przypadek w Natalię i jej suknię. Interpretacji kreacji podjęły się później portale różniste. Z różnym skutkiem i emocjami ;-)
i tak plejada.pl grzecznie przedstawiła galerię gwiazd, odpowiadając na pytanie BIERNIKA :
"kogo i co widzę" ;-)
portal wp.pl spytał o inspiracje muzyczne podglądając swoim okiem niby przepadkiem górną część Dragona
pudelek.pl uznał kreację za "ciekawą" ;-)
a plotek.pl wręcz przeciwnie
w tym przypadku pozostaje WOŁACZ o pomstę do nieba, za totalne niezrozumienie tematu...
Plotku drogi, plotko "bezcenna", za taką "wpadkę" na "polskim" byłaby dwója ;-)
NARZĘDNIK I MIEJSCOWNIK nie zostały użyte "nieprzypadkowo" ;-)