25 maja

 

25 maja 1944 roku we Wrześni urodził się mój kochany Tata. Nie mogę się pogodzić z tym , że  rocznica jego urodzin, która przypada na dziś ma już dla mnie zupełnie inny wymiar. Kiedyś była pretekstem do radości i świętowania, teraz otwiera piękne wspomnienia ale jest też bolesna bo proporcjonalnie do tych wspomnień  uświadamia mi ogromną tęsknotę i brak.
Miałam cudownego Tatę...
Tatuniu R. I. P.


Rok temu, gdy obchodziliśmy jego 66 urodziny, byliśmy pełni nadziei, bo choć bardzo słabo się czuł po operacji to jednak wydawało się, że wszystko na dobrej drodze.
Przywieźliśmy go ze szpitala by zaśpiewać mu sto lat i choć symbolicznie uczcić jego święto. Był szczęśliwy...

 

 

Trudno otwierać mi te wspomnienia a zarazem chcę by pamięć o Tacie trwała. Dlatego na pierwszą rocznicę śmierci, we wrześniu - zaplanowałam premierę strony internetowej poświęconej twórczości Jarosława Kukulskiego ale nie zabraknie tam prywatnych i osobistych portretów bo dla mnie to przede wszystkim Tata.