Nie zrobimy tej premiery! – benefis Wojciecha Kępczyńskiego

20 listopada w Teatrze Roma odbył się wielki koncert galowy z okazji 40-lecia pracy artystycznej dyrektora Wojciecha Kępczyńskiego.

Benefis o przewrotnej nazwie Nie zrobimy tej premiery! zorganizowali Jego współpracownicy - Sebastian Gonciarz i Daniel Wyszogrodzki.

W benefisie wzięła udział także Natalia.

Jubileuszowe przedstawienie to wyjątkowa podróż przez czas. Podróż przez musicale, które przez lata cieszyły się - i nadal cieszą - ogromną sympatią widzów.

Wieczór prowadzili Barbara Kurdej-Szatan i Mateusz Damięcki.

Rozpoczęło się od przepięknej piosenki Teatr uczy nas żyć, którą zaśpiewali wszyscy aktorzy w kostiumach głównych postaci każdego z musicali. Sam jubilat - dosłownie! - wylądował na scenie. W końcu to był Jego wieczór, wieczór magicznych chwil...

Były gratulacje, życzenia, odznaczenia, a potem... rozpoczęło się niezwykłe przedstawienie.

Zaśpiewali Artyści wielu musicali. Od pierwszych takich jak: Józef i cudowny płaszcz snów w technikolorze oraz Fame, aż po najnowsze tytuły. Zobaczyliśmy i wysłuchaliśmy muzyczne wspomnienia z musicalu: Crazy for you, Miss Saigon, Grease, zobaczyliśmy także fragmenty musicali: Koty, Taniec wampirów, Akademia Pana Kleksa, Upiór w operze, Les Miserables...

Na pewno zauważyliście na tej liście musical MISS SAIGON. To właśnie w nim, w 2004 roku, występowała Natalia. Wiemy, że wielu z Was do dziś niezwykle ciepło wspomina udział Natalii w tym musicalu. Po więcej wspomnień zapraszamy także do naszej galerii. Tak było:

-kliknij na zdjęcie by przenieść się do galerii:

 

Z okazji tak pięknego jubileuszu Natalia ponownie pojawiła się na scenie Teatru Roma!. Po latach znów na kilka chwil wcieliła się w rolę Kim. Zaśpiewała utwór Ostatnia noc świata w duecie z Januszem Krucińskim, z towarzyszeniem orkiestry pod batutą Tomasza Filipczaka.

Wiele wzruszeń, wspomnień, spotkania po latach...

To był niezwykły wieczór!

Mamy dla Was sporo zdjęć z benefisu:

 

A tutaj zdjęcie z Jubilatem, dyrektorem Teatru Roma. Wojciechem Kępczyńskim, któremu składamy najlepsze życzenia!