Premiera teledysku I wanna know
Już tylko kilka dni pozostało do premiery najnowszego teledysku Natalii do piosenki "I wanna know". Zanim jednak wyemituje go pierwsza stacja telewizyjna, będziecie mogli obejrzeć go na naszej stronie. A wszystko już w najbliższą środę rano, czyli 18-tego sierpnia.
Niedawno Natalia zdradziła mi kilka szczegółów dotyczących tego jak będzie wyglądał teledysk. Narobiła mi niesamowitej ochoty na obejrzenie go.... postanowiłam więc podzielić się z Wami tymi szczegółami abyście z jeszcze większym zniecierpliwieniem czekali na premierę. ...
Teledysk powstał dzięki grupie przyjaciół i jest zupełnie inny niż dotychczasowe klipy. Ma niezwykłą atmosferę, luźny i pozytywny klimat. Naturalne i bezpretensjonalne zdjęcia są autorstwa Patrycji Woy i Bo Martina. Przedstawiają dwie sytuacje. Pierwszą jest próba z zespołem. Pojawią się tu osoby z którymi współpracuje Natalia: Piotr Żaczek, Grzegorz Jabłoński, Ryszard Sygitowicz, Ania Szarmach, Łukasz Zagrobelny i oczywiście Michał Dąbrówka. Pokazanie zespołu podczas próby nie jest w tym wypadku przypadkowe. Aranżacja piosenki powstawała w ten właśnie sposób - podczas próby z zespołem. Piosenka " I wanna know " została później nagrana na tak zwaną "setkę" - czyli, instrumenty nie były rejestrowane oddzielnie tylko muzycy nagrywali wspólnie, tak jak "live". Ujęcia z próby oddają niezwykle przyjazne relacje między muzykami, którym nie brakuje również poczucia humoru. Natalia zdradziła, że na krążku singla będzie również niespodzianka - ujęcia które nie "weszły " do klipu... Kolejna sytuacja w klipie, to prywatne sceny z życia Natalii i Michała. Są to proste zdjęcia pokazujące codzienne zwykłe chwile. O takich chwilach Natalia i Michał opowiadali ostatnio w wywiadzie, który niedawno ukazał się w miesięczniku "Pani". Ponieważ tekst i muzyka jest autorstwa Natalii - odważyła się uchylić rąbka swojej prywatności i opowiedzieć w piosence o osobistych uczuciach. Jak bardzo ich wspólne chwile wypełnione są muzyką, jak proza życia miesza się z muzycznymi uniesieniami...Zdjęcia pozbawione są patosu i kreacji. Wszystko cechuje naturalność. Klip ma wesoły klimat tak samo jak piosenka. Dużo zdjęć jest też czarno-białych.
Teledysk powstał dzięki grupie przyjaciół i jest zupełnie inny niż dotychczasowe klipy. Ma niezwykłą atmosferę, luźny i pozytywny klimat. Naturalne i bezpretensjonalne zdjęcia są autorstwa Patrycji Woy i Bo Martina. Przedstawiają dwie sytuacje. Pierwszą jest próba z zespołem. Pojawią się tu osoby z którymi współpracuje Natalia: Piotr Żaczek, Grzegorz Jabłoński, Ryszard Sygitowicz, Ania Szarmach, Łukasz Zagrobelny i oczywiście Michał Dąbrówka. Pokazanie zespołu podczas próby nie jest w tym wypadku przypadkowe. Aranżacja piosenki powstawała w ten właśnie sposób - podczas próby z zespołem. Piosenka " I wanna know " została później nagrana na tak zwaną "setkę" - czyli, instrumenty nie były rejestrowane oddzielnie tylko muzycy nagrywali wspólnie, tak jak "live". Ujęcia z próby oddają niezwykle przyjazne relacje między muzykami, którym nie brakuje również poczucia humoru. Natalia zdradziła, że na krążku singla będzie również niespodzianka - ujęcia które nie "weszły " do klipu... Kolejna sytuacja w klipie, to prywatne sceny z życia Natalii i Michała. Są to proste zdjęcia pokazujące codzienne zwykłe chwile. O takich chwilach Natalia i Michał opowiadali ostatnio w wywiadzie, który niedawno ukazał się w miesięczniku "Pani". Ponieważ tekst i muzyka jest autorstwa Natalii - odważyła się uchylić rąbka swojej prywatności i opowiedzieć w piosence o osobistych uczuciach. Jak bardzo ich wspólne chwile wypełnione są muzyką, jak proza życia miesza się z muzycznymi uniesieniami...Zdjęcia pozbawione są patosu i kreacji. Wszystko cechuje naturalność. Klip ma wesoły klimat tak samo jak piosenka. Dużo zdjęć jest też czarno-białych.
Mam nadzieję, że już nie możecie doczekać się dnia w którym zobaczycie teledysk... zapraszam na naszą stronę już w środę rano!!!